Babeczki

Babeczki

wtorek, 25 listopada 2014

Zakochane Mysie

   Na koniec bardzo pracowitego dnia powstał tort dla Pameli. Dwudzieste urodziny to takie ostateczne pożegnanie dzieciństwa. Dwójka z przodu zobowiązuje..... :))


Czekoladowy biszkopt przełożyłam kremem z ciemną czekoladą z odrobiną startej skórki pomarańczowej oraz kremem z białą czekoladą, skórką pomarańczową i mandarynkami z puszki. Myszki i małe serduszka zostały zrobione z lukru plastycznego a większe, różowe serduszka są namalowane różową bitą śmietaną z pomocą pędzelka. 


Ten okres między dwójką a trójką z przodu to czas wielkich zmian. To czas na ukończenie studiów, znalezienie wymarzonej pracy, wyjście za mąż, urodzenie dzieci. Niech się dzieje i spełnia to co dobre dla Ciebie. Niech się spełniają TWOJE marzenia a życie nabiera rumieńców.

Roczek Zuzi

Dziś moja kuchnia wypełniła się mnóstwem zapachów, które mieszając się ze sobą wprowadziły mnie w  jakiś niesamowity nastrój radości, chęci do pracy i sama nie wiem czego jeszcze. Na kuchence gotowały się jabłka w białym winie z sokiem jabłkowym i cynamonem. Aromat wanilii mieszał się z zapachem roztopionej czekolady a ja właśnie ścierałam skórkę z pomarańczy. Tłem do wszystkiego był zapach właśnie pieczonych biszkoptów. Oj od samego pisania zrobiło mi się błogo :)

   Zapachy połączyły się ze smakiem i powstał tort na roczek Zuzi. Jasny biszkopt przełożyłam musem z białym winem i jabłkami oraz kremem z serka mascarpone i nutelli. Te pyszności schowałam pod płaszczykiem z bitej śmietany.



Sprytne paluszki mojej córci stworzyły lalusię z motylkowymi skrzydełkami. Szkoda tylko że moje zdjęcia nie są tak doskonałe jak jej dekoracje.

Roszpunka

    Dzieci najbardziej cieszą torty z bohaterami ich ulubionych bajek. Najprościej byłoby zrobić tort z kolorowym wydrukiem ale nie o to chodzi. Nie ma być prosto, ma być wyjątkowo. Alicja marzyła o Roszpunce.



Wszyscy chyba zatęskniliśmy za latem, bo to kolejny malinowy tort.

poniedziałek, 24 listopada 2014

Smaki czterdziestolatka

Kolejny malinowy tort ale dekoracja zdecydowanie dorosła :))) To miała być niespodzianka i chyba się udała i tort przeżył rundę honorową wzdłuż stołów z gośćmi. Szkoda że nie mogłyśmy tego zobaczyć. Radość jaką sprawiamy ludziom naszymi tortami jest bezcenna. Dla tych chwil warto spędzać wiele godzin w kuchni



Podwójne urodziny

Ten niecodzienny tort uświetnił roczek Macieja i czwarte urodzinki Michalinki. Stąd też podwójna dekoracja aby każde z dzieci poczuło się wyróżnione








 Pony to ulubione zabawki Misi.






 Dla Maciusia jak na mężczyznę przystało, wesoły pociąg









    Całość wyglądała wesolutko

Mimo że za oknem zimno i ponuro w mojej kuchni unosi się zapach malin. To jakby na chwilę zagościło lato. Jasne biszkopty przełożyłam musem z malin i jogurtowym kremem malinowym.

Babeczki

 Babeczki, babeczki .... duuużo babeczek :) Czekoladowe z bitą śmietaną i czekoladowymi listkami oraz waniliowe z bitą śmietaną i odrobiną kremu malinowego.



wtorek, 18 listopada 2014

Makowa roladka

  Wprawdzie to nie tort ale wygląda ciekawie a smakuje nieziemsko. Chyba przez chłód i krótki dzień zaczęłam myśleć o świętach. No chyba czas bo to tylko sześć tygodni, Stąd też próba (robiłam ją z pamięci bo przepis zobaczyłam przeglądając gazetę w sklepie).


Myślę że godnie zastąpi świątecznego makowca. Biszkopt na roladę upiekłam ze wzorkiem. Nie trzeba już jej dekorować :). To też gdzieś podpatrzyłam i musiałam wypróbować. No to jedno ciasto wymyślone a co dalej.....

Angry birds

                Kolejny tort z walecznymi ptaszkami powstał na czwarte urodziny Piotrusia




Listopad. Ponuro, zimno a brzoskwinie w torcie to takie słodkie wspomnienie lata. Mus i krem Jogurtowy z brzoskwiniami.... czego chcieć więcej :)

Tomek

           Na czwarte urodziny Olka na brzoskwiniowy tort wjechała lokomotywa Tomek


sobota, 15 listopada 2014

Dżemowe urodziny

   Mój syn osiągną męski wiek. To dobry moment na przemyślenia i dla nas i dla niego. Dopiero mój mały chłopczyk stawiał pierwsze kroczki a teraz ... no cóż czas ucieka. Oj bo zrobię się sentymentalna :)

  Wojtek jest fanem Dżemu. Koncert miał być w jego urodziny. Z biletami było krucho, ale się udało :)) Dla tej radości warto było się postarać. Pięknie się złożyło Dżem grał  koncert  w 21-sze urodziny mojego syna.

  Tort też miał być "Dżemowy"

 
Portret Ryśka  Riedla został namalowany białą i ciemną czekoladą. Zajęło to Jagodzie ok. cztery godziny, ale czego nie robi się dla braciszka. Na bokach tort latały czekoladowe ptaki, napisy zrobione zostały z czekolady plastycznej.
Jasny biszkopt przełożyłam musem z jabłkami i białym winem oraz kremem z serka mascarpone i nutelli. Niesamowite połączenie smaków :)


Synku, życzę Ci pogody ducha, abyś godził się z tym czego nie możesz zmienić i odwagi, abyś zmienił to, co zmienić możesz.

Fitnes

  18-cie skończone.... a kiedy? Czy to ważne? Dobra forma i uśmiech na twarzy... a do tego coś dobrego, coś słodkiego i niespodziewanego...

 




Jasny biszkopt przełożyłam musem ananasowym i kremem kokosowym z kawałkami ananasa

środa, 5 listopada 2014

Jesienny

     Tort miał być po prostu czekoladowy, a że u nas nic nie jest po prostu więc był czekoladowy biszkopt, krem z gorzkiej czekolady, krem z białej czekolady z wiórkami gorzkiej czekolady i polewa czekoladowa. Polska złota jesień sprawiła że zrobiło mi się jesiennie więc na torcie też zagościła jesień. Liście zrobiłam z czekolady, a moja córka dodała im blasku napylając je złotym i rubinowym barwnikiem spożywczym


poniedziałek, 3 listopada 2014

Bobasek

    Chrzest Michałka był okazją do przygotowania tego tortu. Czasu miałyśmy mało, ale najwyraźniej mojej córce sen do życia nie jest niezbędny. Jak sobie uroi jakiś pomysł to po trupach do celu. Z jednej strony to dobrze bo wszystko jest dopięte na ostatni guzik i pójście na skróty nie wchodzi w rachubę


Tym razem wybór padł na tort wiśniowy, czyli dwa czekoladowe biszkopty, jeden jasny, mus wiśniowy, jogurtowy krem wiśniowy, a całość w bitej śmietanie. Pyyycha :)


Cukrowy dzidziuś słodko lula na cukrowym kocyku.


Chyba pierwszy raz babeczki tak idealnie zgrały się z tortem. 


Było bardzo bobaskowo. Żeby się różnił upiekłam waniliowe babeczki z mandarynkami, Mam nadzieję że smakowało.

Miki & Mini

    Takim tortem z dzieciństwem żegnała się kolejna osiemnastolatka. Pomysł bardzo nam się spodobał. Wykonanie myszek było bardzo trudne ze względu na ich wielkość (miały prawie 30 cm), a przeniesienie ich na gotowy tort było wyczynem prawie akrobatycznym. Jak dobrze że robimy to w zaciszu swojej kuchni :)



Zdjęcia wyszły kiepskie  jako marny fotograf winę zrzucam na złe oświetlenie.

Oprócz  czekoladowej 18-stki wszystkie dekoracje zrobione były z lukru plastycznego. Moja córka podnosi sobie poprzeczkę i nieźle  jej to wychodzi.
 To truskawkowe maleństwo ważyło ok. 12 kg :)