Cytrynowo-śmietanowym tortem z delicjami zagościłyśmy na chrzcinach Amelji. Dekoracje powstały z białej czekolady (serce) i lukru (kołyska)
Zrobienie kołyski wymagało bardzo dużo czasu i lukru. całość była oczywiście jadalna. Znowu nieocenione okazały się zwinne paluszki mojej córki i jej niesamowita cierpliwość
To była pierwsza próba z taką konstrukcją, ale myślę że bardzo udana :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz