Na imprezę Pana Aspiranta Sztabowego wtargnęła grupka dziewczyn. Rozpanoszyły się na całym torcie. Na wszelki wypadek przygotowałyśmy odznakę i kajdanki gdyby miało dojść do aresztowania :)))
Zaaferowana dziewczynami nie wspomniałam o smaku. Tort przełożyłam musem brzoskwiniowym i jogurtowym kremem brzoskwiniowym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz