Tort przełożyłam kremem i musem z czarnej porzeczki, a całość oczywiście w bitej śmietanie. Piersiątka oczywiście jadalne w całości z ciasta i kremu, a staniczek i szarfa z czekolady plastycznej
Babeczki
sobota, 31 stycznia 2015
25+25
No i kto powiedział, że wiek trzeba brać na poważnie. Zawsze to 25+25 brzmi lepiej niż 50. A że miało być na wesoło, troszkę nieprzyzwoicie i bez wypominania męskiego wieku..... no to wyszło tak. Tylko jakoś moja rodzina miała podzielone zdania co do wielkości onych piersiątek :D
Rakietka
Ostatni mecz przed finałem dorosłości rozegrał zwycięsko Piotrek czekoladowo - wiśniową rakietką. Piotrze samych zwycięstw i trafnych decyzji. (Mam tylko trochę wątpliwości co do swoich zdolności komentatorsko - sportowych, proszę o sprostowanie)
Koń
Na ósme urodziny Darii zrobiłyśmy mocno czekoladowy tort z koniem. Moja córka znowu musiała się wykazać zdolnościami plastycznymi, mi pozostało przygotowanie tła. Ale malowanie kolorową śmietaną na białej wcale nie jest takie proste ( musiałam troszkę docenić sobie swoje zasługi w wyglądzie tego tortu :), ale bez mojego dziecka zabawa nie byłaby taka fajna)
Kwiatowy
Kwiaty w środku zimy... zrobiło się trochę przyjemniej :). Chociaż środek tortu trochę świąteczny. Jasny biszkopt przełożyłam kremem na serku i bitej śmietanie z dodatkiem masy makowej i wiśni.
Subskrybuj:
Posty (Atom)