Babeczki

Babeczki

poniedziałek, 29 grudnia 2014

Saneczki

       Przeszło cztery miesiące temu drugi raz zostałam ciocią-babcią. Na świat przyszedł Olek. Skoro jego siostrzyczce Zuzi piekłam torty to jemu też trzeba było. Chrzest był tuż po świętach to jeszcze tak nastrojowo, świątecznie i zimowo choć w środku malinowo jakby odrobina lata na rozgrzewkę.


     Miało być inaczej, ale do pewnych dekoracji jeszcze nie dojrzałyśmy. Myślałyśmy więc, kombinowałyśmy aż w końcu Jagoda zrobiła dzidziusiowi mikołajowe wdzianko a ja zrobiłam sanie z białej czekolady


Piernikowa chatka

  Tak mnie męczyła, tak mnie dręczyła, spać po nocach nie dawała aż się poddałam. Dosłownie od kilku lat przymierzałam się do upieczenia chatki, a to czasu nie było, a to za późno pomyślałam, a to nie mogłam się zdecydować na przepis i tak ciągle coś przeszkadzało. Pierniki to nie ta bajka, moja rodzina za nimi nie przepada, ale chatki jeść nie muszą ale za to jak pięknie pachnie piernikiem w całym pokoju.




Pierwsze podejście i od razu taki efekt. Jestem z siebie dumna (jestem nieskromna a mama skromności mnie uczyła). Aż komplikator mi się włączył co by tu można zrobić za rok.... ale pożyjemy zobaczymy.





Przynajmniej tu mamy trochę śniegu :)

Świąteczne ciasteczka

        Ciasteczka to wprawdzie nie torty a właśnie one miały być tematem mojego bloga, ale odrobina odmiany nie zaszkodzi. Tydzień przed świętami miałam chyba troszkę za dużo czasu i to właśnie efekt :). A do tego jeszcze foremka, która rok czekała w szafce (kupiłam ją tuż po świętach po okazyjnej cenie). No a jak już upiekłam to wydały mi się takie smutne, że musiałam coś z tym zrobić i tu zaczęła się zabawa z tradycyjnym lukrem

Tort z bombkami

     Świąteczne dekorowanie tortów to świetna zabawa i kopalnia pomysłów. Nie mogłyśmy się zdecydować szczególnie że wytyczne miałyśmy tylko co do smaku. Miał być wiśniowy. Więc na czekoladowy biszkopt wyłożyłam mus wiśniowy z całymi wiśniami, na to dałam jasny biszkopt i jogurtowy krem wiśniowy i całość przykryłam czekoladowym biszkoptem. Cały tort obłożyłam bitą śmietaną. No cóż czekolada, wiśnie i bita śmietana... czegóż chcieć więcej...


   Moja córka ma coś po mamusi....lubi utrudniać sobie życie. Wymyśliła że zrobi bombki na torcie, dobrze że tylko połowicznie wypukłe, ale i tak było to trudne i bardzo pracochłonne ponieważ bombki były w środku puste.....jak prawdziwe.



Wianuszek z osrtokrzewu

   Wigilijny poranek. Kuchnia pełna zapachów... tylko brak śniegu i dodatnia temperatura psują nastrój. No cóż ale lepiej tak niż -30. Torty przełożyłam wieczorem teraz tylko dekoracja ale z tym najwięcej zabawy bo najpierw musi ucieszyć oko a potem podniebienie.


     Gdy wyjęłam go z tortownicy uniósł się zapach czekolady i pomarańczy... zapach świąt z dzieciństwa, świąt z mamą.... Swięta to cudowny i trudny czas.

Świąteczny z filigranami

      Co roku u męża w pracy jest spotkanie świąteczne. To taki fajny zwyczaj, wszyscy się spotykają tak mniej oficjalnie przy stole ze smakołykami. Każdy przynosi coś dobrego jakby część swojego domu. Miałam upiec ciasto ale wyszedł....torcik. Ja już tak mam. To chyba nieuleczalne :)


   Czekoladowe biszkopty przełożyłam kremem z serka i bitej śmietany z pokrojonymi na kawałeczki pierniczkami i startą czekoladą. Pachniał świętami...

Ciasteczka od Beatki



Zazwyczaj to ja piekę słodkości dla innych dając im odrobinę przyjemności. Tym razem to mnie spotkała słodka niespodzianka :))). Beatka upiekła te wspaniałe ciasteczka, pięknie świątecznie zapakowała i mnie nimi obdarowała. Bardzo się ucieszyłam i wzruszyłam. Ale niestety ........ ciasteczka okazały się tak pyszne że świąt nie doczekały.... ani jedno :(                                       


Dziękuję za to, że o mnie pomyślałaś i za to, że jesteś :)

McQuen i Złomek

 Tort z autkami zrobiłyśmy na pierwsze urodzinki Olusia. to takie niesamowite, że od małego chłopcom podobają się autka a dziewczynkom lalusie. Oluś i jego starszy braciszek Filipek zdecydowanie wolą autka, a do tego na malinowym torcie.


Gorset

   Żona mężowi zrobiła niespodziankę w postaci tortu z gorsetem. Skoro Ewa skusiła Adama jabłkiem, to żonie wiśniowym tortem też powinno się udać :)

Motor

     Wygląda na to że wchodzimy w kolejny motoryzacyjny etap, który do tej pory omijany był szerokim łukiem (wyjątkiem były bajkowe autka)  


           
   Ten poważny męski torcik przełożony był niewinnie brzoskwiniowym musem i kremem jogurtowo-brzoskwiniowym. Motor oczywiście z lukru plastycznego. Główny konstruktor to moja córka :)








wtorek, 9 grudnia 2014

Transformers

 Bardzo męski tort dla małego mężczyzny. Na początku miałyśmy tylko postać zrobioną z lukru i żadnego pomysłu co dalej. Wyglądało mało ciekawie a Wiktor miał dostać fajny tort. Pełna mobilizacja pomysłów i oto jest. Wystarczyło zabarwić troszkę bitej śmietany i zrobić z niej użytek.



Jasny biszkopt przełożyłam kremem z serka Danio z mleczną czekoladą i z białą czekoladą z wiórkami mlecznej czekolady

Angry birds

    Dla Wojtusia na czwarte urodziny zrobiłyśmy tort z mleczną i białą czekoladą na serkach Danio. Na specjalne życzenie powstały Angry birds tym razem w wersji 3D. Dodatkową niespodzianką były lizaki ukryte w ptaszkach i śwince.


Mikołajkowy

  W tym torciku zakochałyśmy się. Jak go skończyłyśmy, to zrobiło się nam tak nastrojowo prawie świątecznie, zimowo choć za oknem wcale na to nie wygląda. Biedny Mikołaj w tym roku chyba musiał rowerem jeździć


 
Pod śmietonowo-śniegową pierzynką i sopelkami ukrył się torcik z musem i kremem śliwkowym.

Podziękowanie

 Babcia Kasi zrobiła Jagodzie przepiękny sweter na drutach. Kosztował Ją wiele pracy. w podziękowaniu upiekłyśmy dla Niej porzeczkowy torcik. Mamy nadzieję że sprawiłyśmy nim trochę przyjemności :) DZIĘKUJEMY :)


Strażak Sam

             Strażak Sam pojechał do Poznania gasić świeczki na urodzinowym torcie Stasia.



Akcja ukończona powodzeniem. Tort uratowany a w nim kremy z mlecznej i białej czekolady z gruszkami. Gratulacje dla Sama.

Barbórkowy

    W końcu miałyśmy do zrobienia elegancki, kobiecy, kwiatowy tort. Już zaczynało brakować mi cukrowych kwiatów. Z wielkim zapałem zabrałam się za modelowanie płatków zostawiając córce zabawę z małymi kwiatuszkami



Tort był wspomnieniem lata. Kwiaty i smak czarnej porzeczki.... pycha. Jasny biszkopt przełożyłam musem i kremem porzeczkowym. Wspaniały kontrast po rozkrojeniu... żółte biszkopty, bordowy mus i ciemno różowy  krem. Bajka.. :)

Babeczki mikołajkowe

 Wymyślone, upieczone i ubrane w godzinę. MIAŁY to być czapeczki mikołajowe :))) ale krem z czarnej porzeczki nijak ma się do czerwonego a bita śmietana nie bardzo przypomina futerko No więc stworzyłam Mikołajowi nowy image, ale w różowym mu nie do twarzy (chyba nie był zadowolony bo nie dostałam prezentu). Ale za to w pieczeniu na czas jestem nie do pobicia :))

Wiedźmiński

      Dekoracja tego tortu miała być inna niż wszystkie do tej pory. Sam temat trochę mroczny i tajemniczy. Długo zastanawiałyśmy się jak go  "ugryźć". Gdy wymyśliłyśmy pierwsze elementy reszta przyszła sama. Miecz to trochę mało, powstał więc czekoladowy bluszcz i kamienie z orzechów i czekolady. Dopełnieniem całości był medalion z wilkiem z lukru. Moja córka starała się jak najwierniej odtworzyć poszczególne elementy gdyż ocena tego tortu była dla niej bardzo ważna.




A smak ... truskawkowy.... nie bardzo wiedźmiński   :)

niedziela, 7 grudnia 2014

Ślubny


Udane małżeństwo
wymaga wielokrotnego zakochiwania się,
zawsze w tej samej osobie.

M. McLaughlin

Miałyśmy zaszczyt zrobić ślubny tort. Tak ważna okazja to wielkie wyróżnienie. Tak więc na ślubnym przyjęciu zagościłyśmy tortem z musem wiśniowym i jogurtowym  kremem  wiśniowym. Wszystkie dekoracje jak zwykle to ręczna robota.




Babeczkowe co nieco

   Jedni robią tak zwane "sprzątanie lodówki" i tworzą wspaniałe sałatki a mi po takiej akcji wychodzą babeczki. Znalazłam trochę wiśni, śmietany i margarynę a w szafce łyżkę kakao i mąkę i trzeba było z tym coś zrobić :)

wtorek, 25 listopada 2014

Zakochane Mysie

   Na koniec bardzo pracowitego dnia powstał tort dla Pameli. Dwudzieste urodziny to takie ostateczne pożegnanie dzieciństwa. Dwójka z przodu zobowiązuje..... :))


Czekoladowy biszkopt przełożyłam kremem z ciemną czekoladą z odrobiną startej skórki pomarańczowej oraz kremem z białą czekoladą, skórką pomarańczową i mandarynkami z puszki. Myszki i małe serduszka zostały zrobione z lukru plastycznego a większe, różowe serduszka są namalowane różową bitą śmietaną z pomocą pędzelka. 


Ten okres między dwójką a trójką z przodu to czas wielkich zmian. To czas na ukończenie studiów, znalezienie wymarzonej pracy, wyjście za mąż, urodzenie dzieci. Niech się dzieje i spełnia to co dobre dla Ciebie. Niech się spełniają TWOJE marzenia a życie nabiera rumieńców.

Roczek Zuzi

Dziś moja kuchnia wypełniła się mnóstwem zapachów, które mieszając się ze sobą wprowadziły mnie w  jakiś niesamowity nastrój radości, chęci do pracy i sama nie wiem czego jeszcze. Na kuchence gotowały się jabłka w białym winie z sokiem jabłkowym i cynamonem. Aromat wanilii mieszał się z zapachem roztopionej czekolady a ja właśnie ścierałam skórkę z pomarańczy. Tłem do wszystkiego był zapach właśnie pieczonych biszkoptów. Oj od samego pisania zrobiło mi się błogo :)

   Zapachy połączyły się ze smakiem i powstał tort na roczek Zuzi. Jasny biszkopt przełożyłam musem z białym winem i jabłkami oraz kremem z serka mascarpone i nutelli. Te pyszności schowałam pod płaszczykiem z bitej śmietany.



Sprytne paluszki mojej córci stworzyły lalusię z motylkowymi skrzydełkami. Szkoda tylko że moje zdjęcia nie są tak doskonałe jak jej dekoracje.

Roszpunka

    Dzieci najbardziej cieszą torty z bohaterami ich ulubionych bajek. Najprościej byłoby zrobić tort z kolorowym wydrukiem ale nie o to chodzi. Nie ma być prosto, ma być wyjątkowo. Alicja marzyła o Roszpunce.



Wszyscy chyba zatęskniliśmy za latem, bo to kolejny malinowy tort.

poniedziałek, 24 listopada 2014

Smaki czterdziestolatka

Kolejny malinowy tort ale dekoracja zdecydowanie dorosła :))) To miała być niespodzianka i chyba się udała i tort przeżył rundę honorową wzdłuż stołów z gośćmi. Szkoda że nie mogłyśmy tego zobaczyć. Radość jaką sprawiamy ludziom naszymi tortami jest bezcenna. Dla tych chwil warto spędzać wiele godzin w kuchni