Bonsai

         Niezłe z nas ogrodniczki. To drzewko bonsai wyhodowałyśmy w 5 dni. Nawet zdążyło zakwitnąć.

     Nasza sąsiadka bardziej wierzy w nasze możliwości niż my same. Za każdym razem podnosi nam poprzeczkę. Aż się boję co wymyśli następnym razem :)
   To drzewko zwieńczyło urodzinowy tort jej syna. Wczoraj właśnie stwierdził, że odkąd skończył 2 lata robiłam dla niego prawie wszystkie torty. To miłe że pamięta.  
    Do przygotowania tortu na te okrągłe urodziny zużyłam ponad pół butelki czerwonego wina. Jasny biszkopt przełożyłam musem i kremem śliwkowym na winie.
                       

Pniaczek

   Tort w takiej formie marzył nam się od dawna. Nadarzyła się ku temu okazja. ZUZIA MA ROCZEK. Więc jako ciocie, którym powierzono osłodzenie tego dnia zabrałyśmy się do pracy. Piętrowy torcik gruszkowo-czekoladowy uformowałyśmy na kształt pnia drzewa. Powstały zwierzątka, grzybki, liście bluszczu oplatające pieniek. Wspaniała zabawa i nowe doświadczenia. Oto efekt naszej pracy

 Zajączek schował się w norce.











Jeżyk przygląda się wszystkiemu z góry

Babeczki "Pusiaczki" :)

Te zabawne babeczki nadziane były kremem pralinowym. Na wierzchu rozetka z bitej śmietany i lukrowy "pusiaczek". Ale była zabawa :)

Lew












                                                                Żyrafa

Zebra

                                                                                       




                                                        Kaczuszka

Nosorożec

                                                                   Panda

Słonik

Chomik

Kotek

                                                                  Sowa

Małpka

                                                                   Delfin

Życie zaczyna się po 40-stce

        Bukiet ze storczyków i róż zwieńczył urodzinowy tort. Mam nadzieję że niespodzianka się udała. :)

Jasny biszkopt przełożyłam musem jabłkowym na białym winie z plasterkami jabłek i kremem z serka mascarpone i nutelli. Pycha... w całej kuchni unosił się zniewalający zapach grzanego wina, cynamonu, wanilii, jabłek i czekolady. Mam nadzieję że Jubilatawi i Jego Gościom smak przypadł do gustu.

Walentynkowe serduszko

  Malinowe serduszko z różowymi storczykami miało być słodką niespodzianką. I chyba się udało  :)

Paphiopedilum saint swithin

  Moja córka wymarzyła sobie na swoim urodzinowym torcie storczyka, który będzie wyglądał "nieziemsko". Spędziła sporo czasu na poszukiwaniach takiego kwiatu w którym "się zakocha" Oto efekt kilku godzin pracy. Najwięcej radości sprawia jej kopiowanie natury.

 Tort przełożyłam jasnym i ciemnym kremem michałkowym. Całość oczywiście w bitej śmietanie. Przepis zaczerpnęłam z ,,Moje wypieki,,


Niestety już moje torty nie są niespodzianką dla mojego dziecka. To moje dziecko ciągle mnie zaskakuje tworząc tworząc takie cuda z lukru.

Jagódko idź dzielnie przez życie i nie bój się spełniać swoje marzenia. To Ty sprawiasz że to co robimy jest piękne.


To zdjęcie było inspiracją .

Złota osiemnastka

  Dla Kaliny (piękne niespotykane imię) zrobiłyśmy dwa torty na dwie imprezy. Z pajączkiem miał być zabawny a ten miał być elegancki. W czekoladową kokardę wetknęłyśmy złotą czekoladową osiemnastkę. Na bokach na małych kokardkach umocowałyśmy cukrowe storczyki. Żeby nie było tak poważnie pod kokardą schowały się, jak to Jagoda określiła, "gratisy" :)

 Ten tort był pomarańczowy. Na spód dałam czekoladowy biszkopt, na to mus pomarańczowy. Kolejne warstwy to ciasto migdałowo -pomarańczowe, krem jogurtowo-pomarańczowy z kawałeczkami owoców i znów biszkopt czekoladowy. Wierzch tortu pokryłam bitą śmietaną.

Pajączek

      Pajączek z bukietem na pajęczynie z białej czekolady wpadł na 18-tkę Kaliny. rozsiadł się na czekoladowo - kawowym torcie.

Na czekoladowy biszkopt wyłożyłam krem czekoladowy, na to jasny biszkopt i krem kawowy. ostatnią warstwę stanowił znów czekoladowy biszkopt.

Seksowne babeczki

      Czekoladowe babeczki z kawałkami białej czekolady i bitą śmietaną na wierzchu powstały z okazji urodzin młodego mężczyzny :). Większość cycusiów została przyodziana przez moją córcię żeby wyglądały przyzwoiciej :))

  Dodatkiem były pomarańczowo-czekoladowe mini torciki na pomarańczowo-migdałowych spodach.