Babeczki

Babeczki

piątek, 22 sierpnia 2014

Krówka Milka

         

                  Miłość można wyznawać na milion sposobów, za pomocą "Milkowego" tortu też :))




Czekoladowy biszkopt przełożyłam  kremami z Milki orzechowej i z nadzieniem oreo

Powtórka z weselnego

           

           Na prośbę Mamy Pani Młodej zrobiłyśmy małą powtórkę z weselnego tortu Kamili i Piotra.

Chrzest Jana

   Jak pięknie się złożyło po torcie weselnym zaraz robiłyśmy tort na chrzciny. Wprawdzie nie dla nowożeńców,  ale wszystko przed nami :). Poczekamy.

                               Tort dla małego Jana był z przesłaniem św. Jana Pawła II



            Tort przełożyłam musem z malin i jogurtowym kremem malinowym ze świeżymi malinami.

sobota, 16 sierpnia 2014

Tort weselny

                                                  "Dotąd dwoje, choć jeszcze nie jedno,
                                                     Odtąd jedno, choć nadal dwoje."


Największa i najważniejsza próba za nami. Dzięki Bogu wszystko się powiodło. Zrobiłyśmy wymarzony tort dla Kamili i Piotra. Jest to efekt wielu miesięcy przemyśleń i rozmów. Dla tak wspaniałych młodych ludzi chciałyśmy zrobić coś wyjątkowego, niepowtarzalnego, niebanalnego. Ten tort był także podziękowaniem za zaufanie, którym zostałyśmy obdarzone. Powierzono nam tak ważny element wesela :) bez próby generalnej. Emocje jakie temu towarzyszyły były niesamowite

Cztery torty na dole (czwartego nie widać) przełożone były musem truskawkowym i jogurtowym kremem truskawkowym. Największy i malutki na samej górze przełożone były jagodowym i malinowym kremem ze świeżymi owocami. Boki tortów owinęłyśmy koronkami z białej czekolady plastycznej. Cukrowe goździki nawiązywały do bukietu Pani Młodej



"Musicie być silni miłością, która wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, wszystko przetrzyma...Tą miłością która Was nigdy nie zawiedzie."
J.P.II


Weselne babeczki

     Wreszcie ruszyły długo planowane przygotowania do wesela Kamili i Piotra. To nasze największe wyzwanie.Najpierw pokój zaczął przypominać dekoratornię. Przez prawie dwa tygodnie komody systematycznie zapełniały się cukrowymi dekoracjami, które wychodziły spod rąk mojej córki. w pierwszej kolejności powstało 300 małych kwiatuszków. W kuchni mikser prawie nie cichł, a piekarnik przez wiele godzin  podnosił i tak wysoką temperaturę.


Moim skromnym zadaniem było upieczenie waniliowych babeczek. Całą oprawą zajęła się Jagoda. Przez wiele godzin mozolnie odciskała koronki w czekoladzie plastycznej, napylała je perłowym barwnikiem i mocowała wcześniej zrobione kwiatuszki. To cudowne móc dzielić pasję z własnym dzieckiem. Jej dbałość o szczegóły ciągle mnie zachwyca,jest moim kołem napędowym  :)

Powrót do przeszłości

  Już prawie zapomniałam jak robi się tradycyjnie dekorowane torty. A tu niespodzianka. Trzeba było sobie przypomnieć,  i tak powstało to czekoladowe maleństwo :)

niedziela, 3 sierpnia 2014

Trochę inaczej

      Po ostatnich szaleństwach w ramach odpoczynku popełniłam bardziej tradycyjny tort. Połączył w sobie wiśnie, orzechy, bitą śmietanę i czekoladę

Afryka

     Ten tort od samego początku miał wysoką poprzeczkę. Po pierwsze - drugi duży (45 porcji) na ten sam dzień. Po drugie - orzechowy, jeszcze tego smaku nie robiłam, jest gorąco (35 st.), orzechy są ciężkie, wszystkie przepisy jakie znalazłam to kremy na maśle (to nie moja bajka). Po trzecie - cętki, Afryka, lew, pustynia i takie tam, jak to ogarnąć??????

    Trudności są po to by je pokonywać
A więc na brak fantazji moja córka nie może narzekać, znowu musiałam ją pohamować :)
Sąsiedzi też mają lodówki, a że mam dobrych sąsiadów.... :)
Kremy sobie sama wymyśliłam. Jeden był o smaku orzechowej czekolady, a drugi z orzechów włoskich. Obydwa zrobiłam na serku mascarpone i bitej śmietanie, więc ciężkie nie były :) (w tym orzechowym się zakochałam)  :))
Do tego upiekłam trzy różne biszkopty czekoladowy, orzechowy i jasny i w tej kolejności począwszy od dołu je przełożyłam najpierw kremem czekoladowym a potem orzechowym.




Malowanie zachodu słońca kolorową śmietaną na białej było...... trudne. Efekt na żywo był lepszy. Kiepski ze mnie fotograf.



Wycięcie Afryki z lukru... spoko :), ale wycięcie wszystkich elementów lwa.... dobrze że moje dziecię jest baaardzo cierpliwe i precyzyjne



Po tym wszystkim cętki to już była zabawa ;)








Ojej ale się rozpisałam, jak nigdy.

40 zaliczonych

                                        a czego????? Szanowny jubilat sam sobie dopowie :)


Upał zdecydowane nie jest moim sprzymierzeńcem, szczególnie przy tortach o dużych gabarytach. Ale jak się dobrze pomyśli to na wszystko sposób można znaleźć..... albo prawie na wszystko. Efekt szkła zrobiłam żelkiem a nie galaretką bo przy tym upale rozpłynęła by się, więc trzeba było znaleźć alternatywę.



Tort przełożyłam musem wiśniowym i waniliowym kremem na serku Danio z potartą czekoladą.

Spiderman

                 Kolejny tort ze Spidermanem, tym razem z kremem z mlecznej i białej czekolady.


Odrobina przyjemności

     Chciałam podzielić się z koleżanką nowym (porzeczkowym) smakiem tortu, a sprawiłam wszystkim trochę radości. Był malutki i robiony na szybko.


Po wielu latach spotkałyśmy się przypadkiem. Okazało się że wiele nas łączy, przede wszystkim  pasja do pieczenia, która rozwinęła się w nas w podobny sposób.
 Beatko dobrze że jesteś :)

piątek, 1 sierpnia 2014

Dozwolone od lat 30

Ten torcik był małą niespodzianką. Miało być wakacyjnie i wesoło. Wakacyjnie i gorąco było.... :) A smak... no cóż te czarne porzeczki tak mnie urzekły że musiałam to powtórzyć


Aniu spełnienia marzeń :))

Kochanej Babci

Dostałam czarne porzeczki . Przyglądałam się im i kombinowałam,knułam i dumałam. Miał być sok albo dżem. W efekcie wszystkie wylądowały w zamrażalniku czekając na przerobienie na tort. Ryzykując porażkę wypróbowałam  tort z czarnej porzeczki w całości według własnego pomysłu. Z przetartych przez sito porzeczek ugotowałam mus. Część wyłożyłam na biszkopt, a część wystudziłam i połączyłam z ubitą śmietaną. Nie dość że w połączeniu z jasnym biszkoptem porzeczki pięknie kontrastowały to jeszcze wspaniale smakowały. Teraz przydałoby się zdjęcie przekrojonego tortu ale takim nie dysponuję.
 Nie tylko ja testowałam. Jagoda próbowała robić goździki z lukru, które będą częścią ogromnego przedsięwzięcia.

Misiaczek

   Moja córka cały czas narzeka że nie potrafi robić figurek z lukru, ale fakty mówią co innego :)


Na roczek Samuela zrobiłyśmy tort czekoladowy z wiśniami.

Lego Batman

 Dla wielbiciela klocków Lego i Batmana zrobiłyśmy na 7-me urodziny malinowy torcik. Sezon na maliny w pełni więc są teraz najsmaczniejsze.




Żeby nie był taki mroczny dodałyśmy kilka lukrowych, kolorowych klocków

SpongeBob

Pierwszą próbę obłożenia ciasta lukrem plastycznym mamy za sobą. Wprawdzie to tylko część tortu,ale nowe doświadczenie. Konrad marzył aby swoje 4-te urodziny uczcić tortem ze SpongeBobem. Starałyśmy się stanąć na wysokości zadania.







Tort miał być czekoladowy. Przełożyłam go więc kremem z mlecznej czekolady i kremem z białej czekolady z jagodami. Kremy zrobiłam na bazie waniliowego serka Danio i bitej śmietany.