Babeczki

Babeczki

poniedziałek, 13 kwietnia 2015

Wesoła zagroda

  Niedawno robiłyśmy tort na chrzest Hani, a tu nie wiedzieć kiedy dzieciątko urosło i ma już roczek i kocha zwierzątka, uczy się je rozpoznawać, Więc tłumnie wepchały się na jej urodzinowy tort.

Były owieczki

Były świnki

Były żabki i kaczuszki pływające w wodzie

Były i kurczaczki, a byłoby pewnie więcej tylko miejsca mało :)

A tak to dzieło wyglądało w całości, A smakowało malinami w kremie jogurtowym i wanilią w kremie z serka Danio a do tego duuużo bitej śmietany.


Haniu rośnij zdrowo na chwałę Bogu i pociechę rodzicom :)

Abraham

   Tak nazywane są bardzo ważne 50 urodziny, obchodzone bardzo hucznie w gronie rodziny i przyjaciół. Właśnie na tą uroczystość zostałyśmy poproszone o zrobienie tortu. Był ogromny, ważył ok 11 kg. A skoro był dla gospodarza to nie mogło na nim braknąć traktora i kłosów zboża, polnych maków i słoneczników.




Na dworze zaświeciło słońce, zrobiło się ciepło, patrząc na tort poczułyśmy powiew lata, a tu dopiero wiosna i to właściwie pierwszy ciepły dzień. Tort był wiśniowy. Na czekoladowym biszkopcie wyłożyłam mus wiśniowy z całymi wiśniami na to jasny biszkopt i jogurtowy krem wiśniowy. Na wierzch położyłam znowu biszkopt czekoladowy, całość przykryłam bitą śmietana. Cukrowe dekoracje wyszły spod rąk mojej córki. Och, co ja bym bez niej poczęła. :)

Złote gody

   Państwo Stanisława i Krzysztof przeżyli razem 50 lat. Na pewno wśród dobrych i radosnych chwil pojawiły się te trudne, bolesne ale wytrwali i chwała im za to. Dzieci dorosłe, teraz tylko cieszyć się wnukami i żyć, żyć, żyć....
   Pani Stanisława bukiet ślubny miała z białych goździków i właśnie tymi kwiatami na torcie chciałyśmy przywołać tamte wspomnienia.




Tort przełożyłam musem i kremem z czarnych porzeczek, Całość w bitej śmietanie, dekoracje z lukru plastycznego, ręcznie wykonane przez moją córkę.

niedziela, 12 kwietnia 2015

Wielkanocne babeczki

  Nadeszły kolejne święta i jak na Wielkanoc przystało bardzo zimne. Nawet śnieg popadał, który na Boże Narodzenie nie zdążył. A miało być wiosennie... i domu było w wazonie tulipany i bazie.



Na szczęście dekoracje na babeczki można było zrobić troszkę wcześniej. Gniazdka zrobiłam z chrupek błonnikowych zanurzanych w czekoladzie a w roli pisanek wystąpiły orzeszki w czekoladzie i kolorowych cukrowych skorupkach, pomysł kiedyś podpatrzyłam w internecie i koniecznie musiałam się pobawić. Kurczaczkami zajęła się moja córka.
 Gruszkowe babeczki zajęły kurczaki a te z gniazdkami były czekoladowe z kubusiowym nadzieniem, a na wierzchu oczywiście kleksy z bitej śmietany.

Storczyk

Moja córka doskonale kopiuje naturę, Jest przy tym bardzo dokładna. dba o każdy szczegół. Nie ograniczają jej zdolności lecz możliwości materiałowe, bo przecież wszystko musi być jadalne.




Ten tort przełożyłam musem pomarańczowym i kremem z pomarańczami na serku mascarpone.

Dla koszykarza

                                    Trochę na wesoło. Na poważne torty przyjdzie jeszcze czas.





Obydwa kremy, którymi przełożyłam tort zrobiłam na serku mascarpone, jeden z nutellą a drugi z pomarańczą.