Po różnych szaleństwach z wielką przyjemnością wróciłyśmy do eleganckich tortów i do kwiatów. Smak też inny czekoladowy... jak miło, truskawki już się troszkę znudziły. Na ten tort upiekłam trzy różne biszkopty: czekoladowy, lekko kakaowy i jasny. Ułożyłam je w tej właśnie kolejności zaczynając od dołu i przełożyłam kremami z ciemnej i białej czekolady z pokrojonymi w kostkę gruszkami. Co za rozkosz dla podniebienia ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz