Moja córka skrupulatnie trzyma się założenia, że każde dziecko, każdy człowiek zasługuje na tort specjalnie dla siebie. Nie robimy masówki dlatego każdy tort jest inny. Dekoracje się nie powtarzają. O ile się nie mylę to chyba czwarta kołyska, ale każda jest troszkę inna , bo jest dla innej Niuni.
Tort bardzo wszystkim smakował, a "mała Marysia" w kołysce prześliczna. Dziękujemy:)
OdpowiedzUsuńA.B.
Dziękujemy bardzo. Takie komentarze dodają nam skrzydeł
UsuńDzieło sztuki!
UsuńDziękuję. To sprytne paluszki mojej córki :)
Usuń