Babeczki
niedziela, 10 marca 2013
Żródło moich inspiracji
Mój rodzinny dom pachniał świeżo upieczonym ciastem. Wypieki mojej mamy były doskonałe. To właśnie ona zaszczepiła we mnie miłość do pieczenia . Jeśli chodzi o same torty, to "prowokatorami" były moje dzieci. Przed laty, mój wówczas pięcioletni syn, wymyślił tort w kształcie zamku warownego. Następne było ciasteczkowe auto, serduszko dla córci... reszta poszła wręcz jak lawina. "Opiekałam" rodzinę i przyjaciół. Dziś większość rodzinnych imprez wieńczy mój tort. Na swoim blogu chciałabym podzielić się z Wami swoim doświadczeniem, pomysłami i ich realizacjami.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz