W tym torciku zakochałyśmy się. Jak go skończyłyśmy, to zrobiło się nam tak nastrojowo prawie świątecznie, zimowo choć za oknem wcale na to nie wygląda. Biedny Mikołaj w tym roku chyba musiał rowerem jeździć
Pod śmietonowo-śniegową pierzynką i sopelkami ukrył się torcik z musem i kremem śliwkowym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz